Komentarze: 1
Nie wiem ile było tych upadków... Tradycja wskazuje na trzy... Wiem, że były. I wiem, że musiał być ten pierwszy... Zmęczenie, ból, smutek, rozczarowanie? Po okrzykach tłumu z Palmowej Niedzieli dziwnie brzmiały okrzyki podczas sądu u Piłata. Człowiek. Tłum.
Pierwszy upadek nie zawsze przeraża. Wydaje się "pomyłką", "wypadkiem", niedopatrzeniem. Upadam. Pierwszy, drugi, setny raz... Czy wstaję bez skargi, by iść dalej? Czy znajdę siłę i odwagę?