Archiwum marzec 2004


mar 17 2004 Stacja II. Jezus bierze krzyż...
Komentarze: 2

Nie udało się... Tłum wygrał, a Piłat umył ręce. To nie jego sprawa, a wola ludu jest wolą bogów... Mistrz z Nazaretu, w którym Piotr rozpoznał Syna Bożego przyjumuje krzyż- symbol hańby.

Ja nie potrafię... Bronię się przed krzyżem, nawet tym najmniejszym... I nie mogę powiedzieć: każdy Twój wyrok przyjmę twardy... Dlaczego nie potrafię naśladować Tego, który jest moim Mistrzem?

Będę się starał. Będę każdego dnia brał swój krzyż, bo tylko w ten sposób mogę iść za Jezusem. I nic to, że trudno i ciężko. Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia...

brat_j : :
mar 16 2004 Rocznica...
Komentarze: 0

Dziś mija druga rocznica złożenie przeze mnie profesji wieczystej. Tę "małą" uroczystość przeżywam w samotności, co mojej profesji nadaje większy sens... Śluby składałem we wspólnocie chrześcijańskiej, która jeszcze funkcjonuje w diasporze. Ufam, że to ostatnia rocznica świętowana poza Wspólnotą...

Dobry i Miłosierny Boże...

Widzisz, że bardzo staram się nadać moejmu życiu jakiś sens... Sens, który odnajduję w Tobie i w Twoim Słowie. Nie jest to droga łatwa... Ale chcę być prawdomówny, chcę dotrzymać słowa...

brat_j : :
mar 12 2004 Stacja I: Sąd nad Jezusem
Komentarze: 0

W mojej odległej już młodości bardzo często (szczególnie w Wielkim Poście) uczestniczyłem w nabożeństwie Drogi Krzyżowej. I postanowiłem "przejść" tę Drogę... Po co? By przypomnieć sobie to, co ważne, co znaczące... To nie tylko Jego droga, ale - w pewnym sensie- i moja.... Idę...

SĄD

Przedziwne. Jezus- dobry Nauczyciel, ten, który wskrzeszał umarłych, uzdrawiał chorych, przebaczał grzesznikom, rozmawiał z celnikami, nakarmił rzeszę ludzi stoi przed sądem Piłata i rodaków... Milczy. Tłum krzyczy: "ukrzyżuj Go"... Spotkanie Dobra ze Złem.

Te wydarzenia miały miejsce prawie 2000 lat temu... Powie ktoś: historia, bajka... A to się dzieje nieustannie. Każdego dnia ja i miliony innych ludzi wydajemy sądy. Mówimy: winien. Mamy prawo? Czy pamiętamy, że " taką miarą jaką my sądzimy i nas sądzić będą"?

Milczę. Patrzę na Człowieka i szukam w nim obrazu Niewidzialnego Boga. I dziękuję... Za to, że Ktoś ukochał mnie miłością prawdziwą, że dał mi pewność zbawienia, nadzieję na Niebo, że nauczył mnie znaczenia słów "przbaczenie", "miłość"...

Nie sądźmy...

brat_j : :
mar 09 2004 Zapomniałem...
Komentarze: 2

Pewnie trudno w to uwierzyć, ale ostatnio byłem bardzo zapracowany... Poważnie. Czasem tak mam. Ale najdziwniejsze jest to, ze właściwie zapomniałem o tym moim notesie... Tyle się dzieje! Niby szara codzienność, szara rzeczywistość, ale od czasu do czasu "wpadam" w jakieś "zawirowania"... Co tu dużo mówić... Nie radzę sobie z tą rzeczywistością...

brat_j : :
mar 02 2004 Czas na nadzieję...
Komentarze: 4

Mam czas... Dany przez Boga lub los... Jestem cały ogarnięty czasem. I nie chodzi o kalendarze, zegary. Wszystko dzieje się w czasie. I z bólem stwierdzam, że marnuję czas. Ucieka mi... Wciąż gubię sekundy, minuty, godziny... Gubię swoje życie. Tracę nie tylko czas, ale i to wszystko, co w nim jest "zamknięte": moje nadzieje, plany, marzenia...

Jak zatrzymać czas? Jak go ogarnąć  i nie uronić nawet seskundy z tego przedziwnego daru od Najwyższego? Czekam na pomysły :-)

brat_j : :