Archiwum lipiec 2004


lip 15 2004 Wisła
Komentarze: 1

Takie cuda dzieją się w Wiśle, a ja siedzę w tej mojej "Koziej Wólce"! Taki los... Ale i tak przeżywam wciąż moją własną, osobistą "Wisłę", mój "festwial życia"...

Zamierzam zrezygnować z notowania na tych stronach... Nie, nie dlatego, że... tylko dlatego, że nie chcę w necie żyć, funkcjonować w jakimś rozdwojeniu... Te dwa blogi (dwa?:-) to następstwo mojego "blogowego szaleństwa".Ale już mi przeszło... I zaniedbuję oba... A szkoda. Uciekają myśli, wydarzenia, ludzie.....

A przecież ja jestem jeden! jedno życie, jedna wiara.... tylko grzzechów więcej.... Na szczęście już odpuszczone!

Zobaczymy....  A poniżej to ja, a raczej mój zaniedbany blog... I podobno też "nawiedzony".... Fajnie.

http://www.blogi.pl/blog.php?blog=januszg

brat_j : :
lip 02 2004 Moc w słabości się doskonali...
Komentarze: 33

Wierzę. Nie ma innej możliwości. I nie jest to nawet wiara, ale pewność oparta na doświadczeniu. Wszystko zawodzi- najbardziej ludzie, którzy powinni "trwać"... Ale cóż- małość człowieka jest częścią życia. Można być wielkim, ale można upaść nisko, stać się "małym człowiekiem", który poddaje się codzienności, a przede wszystkim złu... Pawłowe ukazanie ludzkiej natury, która znając dobro wybiera zło nie straciło nic na swej aktualności. Słowo Boże jest żywe, ale i bardzo psychologiczne. I to jest wspaniałe... Nie jest czymś oderwanym od rzeczywistości, ale o tej rzeczywistości mówi, ją ukazuje- w prawdzie...

brat_j : :