Komentarze: 0
Bardzo dramatyczna chwila całej drogi... Jezus, Dobry Nauczyciel staje przed tłumem bez szat... Obnażony, wystawiony na kpiny... Stworzyciel, Słowo, które stało się Ciałem... Umiłowany Syn ...
Skąd w ludziach tyle złości? Skąd upodobanie w obnażaniu bliźniego nie z szat, ale ze czci, godności?
Nagi, bezbrony Człowiek
Pozbawiony czci i godności
Ten, który uzdrawiał, nauczał, przebaczał
Samotny
Nagi
Bezbronny
Jakie jest moje człowieczeństwo? Czy nie za bardzo troszczę się o to, co chwilowe?